O muzyce:
bardzo lekka, przyjemna muzyka. Idealna na wieczor, po ciezkim dniu. Taki coctail smoothjazzu, soulu, funky. Wszystkie utwory instrumentalne, z ładnymi partiami gitar i klawiszy. Zero ekstrawagancji, poszukiwań nowych brzmiien, eksperymentów dzwiękowych. Czy to żle? pokażcie mi podobnych wykonawców, którzry potrafia zagrac taką muzyke bez popadania w nudę i kicz po trzecim utworze. Pełny relaks, swoboda, profesjonalizm muzyków. Mi sie to bardzo podoba
O dźwięku:
Dzwiękowo ta plyta jest dość specyficzna. Pierwsze co rzuca się w oczy a raczej uszy - to wrażenie wielkiej lagodności, aksamitności brzmienia. Góra jest stonowana, dzwieczna, ale miekka, lagodna, ciepła, ani przez sekunde nie popada w ostrość ani agresje. Srodek - cieply, miekki, "lampowy", i znow zero agresji, natarczywiości. Raczej wyeksponowanie nizszych harmonicznych. Bas - to dla mnie glowna atrakcja plyty. Polegną tu wszelkie systemy, a zwlaszcza kolumny, ktore maja prioblem z odtwarzaniem niskiego basu. albo po prostu w ogole nie odtwarzaja tego zakresu. Bas jest poprowadzony niesamowicie nisko, Tak jak srodek i gora jest miekki, cieply, ale jednoczesnie momentami ma niesamowity wykop, potege, szybkość. Nawet przy cichym sluchaniu jest wrazenie "pompy" poruszajacej powietrzem w calym pokoju, szybko i natychmiastowo. Przestrzen - koncepcyjnie dopasowana do charakterystyki tonalnej - lokalizacja jest daleka od chirurgicznej ostrosci, kazdy instrument jest otoczony duza iloscia powietrza. Scena jest bardzo szeroka, wychodzi daleko poza zewnetrzne krawedzie kolumn, i jest raczej odsunieta poza linie kolumn wglab.
realizacja na pewno nie neutralna, ale jestem pewien, ze efekt byl zamierzony. Slucha sie tej plyty z ogromna przyjemnościa, i stad moja, subiektywna, wysoka ocena. Nie dalem "rewelacja" tylko z uwagi na opisana wyzej specyfike nagrania, dosc daleką od ogolnie pojętej neutralnosci
dokładne dane plyty:
Warner Bros Records 2000, nr katalogowy 9362-47694-2 WE833